Marek Kornat
[niniejszy tekst pierwotnie opublikowany został w: "Nowy Prometeusz" nr 3, grudzień 2012, ss. 163-170]
Czy w ogóle można mówić o prometeizmie po II wojnie światowej? Czy inicjatywy na tym polu – w sferze polskiej myśli politycznej – rozpatrywać jako nową jakość, czy też raczej kontynuację idei prometejskiej sprzed 1939 roku? Czy pojawienie się nowych narodów zniewolonych przez Sowietów zmieniało charakter całej koncepcji? Pytania te wymagałyby osobnej refleksji – na którą nie będzie tu miejsca.